„Bądź w życiu na „tak”, bo to zawsze się opłaca – albo zyskasz sukces, albo doświadczenie.” – 5 minut z Ewą Świątek-Kmiecik



Na początek cofnijmy się do dawnych wspomnień… Co skłoniło Cię, aby dołączyć do PTSF?

W PTSF jestem od pierwszego roku działalności, a właściwie od decyzji o utworzeniu nowej, niezależnej organizacji studentów farmacji w Polsce. Postanowiłam dołączyć do PTSF i objąć stanowisko w Zarządzie Głównym, ponieważ byłam pewna, że w tak dobrze zaplanowanym i niezależnym stowarzyszeniu mogę się bardzo wiele nauczyć. Spodobał mi się również fakt, że stowarzyszenie zabiera głos w sprawach dotyczących problemów polskiej farmacji. Chciałam być częścią tej organizacji. Utożsamiałam się z wizją i misją PTSF.


Jakie funkcje pełniłaś w PTSF? Czego nauczyła Cię praca w organizacji?

Nie da się tego wszystkiego wymienić. Zaczęło się od niezobowiązującego sprzątania siedziby… a później już wciągnęło mnie totalnie – koordynator wydarzeń, skarbnik oddziału, komitet organizacyjny zjazdów ogólnopolskich i międzynarodowych, wiceprzewodnicząca ds. nauki i edukacji przy zarządzie głównym, główna komisja rewizyjna.

Nauczyłam się wiele na temat pracy w zespole, wykorzystywaniu narzędzi do pracy zdalnej, organizacji wydarzeń, negocjacji, administracji, legislacji prawa, NGO, księgowości, zawieraniu umów sponsorskich. Szczególnie cennymi lekcjami był proces tworzenia organizacji oraz udział w posiedzeniu komisji Sejmu RP w sprawie ustawy „Apteki dla Aptekarza”. Pozyskałam również mnóstwo cennych kontaktów, a także znajomych i przyjaciół, z którymi mam kontakt do dziś. Największa wartość tej organizacji to niewątpliwie ludzie! Pamiętam, jak jeden z moich ulubionych profesorów farmacji powiedział, że na studiach nie jest najważniejszym pozyskiwanie wiedzy a kontakty i przyjaźnie jakie zawrzemy. Myślę, że dobrze wykorzystałam czas studiów 😉


Obecnie pracujesz na stanowisku redaktora. Na czym polega Twoja praca?

Redagowanie artykułów na temat stosowania i właściwości leków dla portalu, którego głównym odbiorcą jest pacjent. Była to praca dodatkowa, którą bardzo sobie ceniłam. Czas i ilość pracy mogłam dostosować do swoich potrzeb oraz możliwości. Tematy zleconych artykułów były dla mnie zawsze bardzo ciekawe i rozwijające. Polecam każdemu, kto jest kreatywny, ma lekkie pióro i chciałby tworzyć wartościowe treści skierowane do pacjentów.


Wspomniałaś, że pracujesz również w aptece ogólnodostępnej. Czy mogłabyś przytoczyć najciekawszą historię, która Ci się w niej przytrafiła?

Najciekawsza historia… Jeżeli chodzi o wyjątkowo emocjonujące przypadki, to zdarzyło mi się kilka razy udzielać pierwszej pomocy – od urazów, utraty przytomności po tamowanie krwotoku. Nietypowa sytuacja z utratą przytomności miała miejsce gdy po powrocie z zaplecza z lekami dla pacjentki dostrzegłam, że zniknęła sprzed okienka. Nachyliłam się, by zobaczyć przez okno czy pacjentka nie wyszła i wtedy dostrzegłam, że leży centralnie pod okienkiem. Upadła w taki sposób, że zza pierwszego stołu była niewidoczna.

Ciekawymi wydarzeniami w ostatnim czasie jest świadczenie pierwszych usług aptecznych. W ramach jednego z pilotażu mogłam dokonać przeglądu domowej apteczki, pomiaru i instruktażu ciśnienia czy glukozy. Wykonywanie szczepień, przeglądy lekowe, badania diagnostyczne, „nowy lek” – myślę, że te pierwsze kroki w opiece farmaceutycznej będziemy kiedyś wspominać z sentymentem 🙂


Jakie plusy i minusy mogłabyś wymienić w pracy w aptece?

Z mojej perspektywy do plusów zaliczę nowe usługi (pierwsze refundowane), praca ze studentami w ramach praktyk studenckich, praca w zespole, współpraca z lekarzami, kontakt z pacjentem oraz dynamicznie zachodzące zmiany, które motywują do rozwoju. Bardzo komfortowe jest również to, że praca w aptece umożliwia zatrudnienie w trybie zmianowym, dzięki czemu można podjąć dodatkowe zatrudnienie. Istnieje także opcja pracy w różnych formach zatrudnienia (etat, zlecenia). Ostatnim plusem, jaki wymienię to szerokie możliwości wyboru lokalizacji miejsca pracy – od dużych miast po małe klimatyczne apteki w Bieszczadach.

Niestety znajdzie się kilka minusów, a będzie to na pewno przeregulowane prawo i wiele niejasnych przepisów, szczególnie dotyczących realizacji recept. Farmaceuci czekają z wielką niecierpliwością na wykorzystanie ich potencjału w ramach świadczeń refundowanych, których wciąż niewiele. Słaba współpraca z lekarzami, pacjent (nierzadko) niewspółpracujący i roszczeniowy, a przy tym ogromna odpowiedzialność, to aspekty, które obciążają psychicznie. Pod względem zdrowotnym minusem będzie również praca „na nogach”, przed komputerem, w kontakcie z materiałem biologicznym oraz z substancjami niebezpiecznymi w recepturze.


Czy spełniły się Twoje oczekiwania z czasów studiów odnośnie pracy w farmacji? Czy planujesz coś zmienić w przyszłości?

Apteka ogólnodostępna to mój wybór, z którego jestem zadowolona. Czy spełniła moje oczekiwania? Obecna apteka to nie ta sama co 6 lat temu, kiedy kończyłam studia. Wiele się zmieniło w farmacji na przestrzeni ostatnich lat. Szczepienia, nowe usługi, możliwość wystawiania recept i zbliżająca się wielkimi krokami refundowana opieka farmaceutyczna. Dodatkowo czas pandemii spowodował pojawienie się wielu ofert pracy zdalnej dla farmaceutów, które to można podjąć, dostosowując do pracy na etacie. Dlatego też odpowiadam… tak, apteka jako miejsce pracy spełniła moje oczekiwania. Doceniam to, że samorząd stara się o nowe usługi i powoli naprawia prawne luki i nieścisłości. Widzę, że wszystko zmierza w dobrą stronę. Może nie jest to bardzo szybkie tempo, ale cytując klasyka „powoli do przodu”.

Co do przyszłości zawodowej to w moich planach jest na pewno stanowisko kierownika apteki — chciałabym się sprawdzić w tej roli. Podoba mi się również praca na stanowisku inspektora farmaceutycznego, ale to pozostawiam na razie do głębszej analizy.


Rozmawiała Kornelia Sor


Przeczytaj poprzednie 5 minut z…

©  Polskie Towarzystwo Studentów Farmacji  2024

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?

Ta strona używa plików cookie. Więcej informacji

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.

Zamknij