Rozmowa z Agatą Rusinek – Wiceprzewodniczącą ds. Human Resources w roku akademickim 2024/2025.
Jaka jest Twoja historia związana z PTSF, jak dołączyłaś do organizacji?
Moja historia jest bardzo prosta, ale udowadnia, że PTSF działa w głównej mierze dzięki ludziom. Moja przyjaciółka, Izabella Skrzek, którą Wy znacie jako Wiceprzewodniczącą ds. Zewnętrznych, poprosiła mnie, bym przyszła na wybory lokalne PTSF Lublin, w których startowała. Ja byłam bardzo niechętna, bo WZC było tuż po zajęciach, a ja byłam zmęczona. Jednak wychodząc z wyborów, poczułam, że coś we mnie kiełkuje i to była chęć do działania. Poczułam, że razem jako Organizacja jesteśmy w stanie dużo zmienić, możemy działać na rzecz zawodu i nie tylko.
Zaraz później postanowiłam wstąpić w struktury Organizacji i wysłałam swoją deklarację na Koordynatora ds. Integracji. Później już wszystko samo się potoczyło, zostałam Wiceprzewodniczącą ds. HR PTSF Lublin, a teraz Ogólnopolską.
Agata Rusinek i Izabella Skrzek (Wiceprzewodnicząca ds. Zewnętrznych)
Co PTSF daje Członkom i Członkiniom?
Najuczciwiej mówiąc, to wszystko, czego tylko człowiek zapragnie. Jako Polskie Towarzystwo Studentów Farmacji nie dajemy rzeczy namacalnych, ale dzięki naszej ciężkiej pracy staliśmy się inkubatorem nowych pomysłów, pozwalamy ludziom rozwijać się na wielu płaszczyznach. Masz pomysł? Zapraszamy. Chcesz wyjechać na praktyki zagraniczne? To również organizujemy. Chcesz działać w Grupie Rzeczniczej? Nasza Ania już czeka. A może chcesz zorganizować nową akcję edukacyjną? Mamy grupę roboczą podlegającą Wiceprzewodniczącej ds. Nauki i Edukacji.
Zauważyłam, że w tej organizacji ludzie z dobrymi chęciami i ogromnymi marzeniami nie giną, stajemy się dla nich trampoliną do przyszłego życia zawodowego.
Co skłoniło Cię do rozpoczęcia kariery w zarządzie najpierw lokalnym, potem ogólnopolskim?
Kierowałam się chęcią pomocy, może brzmi to trywialnie, ale tak było.
Wiem, jak trudna jest praca lokalnego HR-a. Nasz kierunek mierzy się ze spadkiem zainteresowania wśród studentów, co staje się realnym problemem. Chciałabym być wsparciem nie tylko dla naszych Wiceprzewodniczących, ale również dla każdej osoby, która tego potrzebuje.
W Zarządzie Głównym chcę działać na rzecz naszych Członków i Członkiń oraz doceniać każdy ludzki pierwiastek.
Dlaczego Twoim zdaniem warto dołączyć do PTSF?
Głęboko wierzę w to, że w życiu najważniejszy jest rozwój. I to daje PTSF. Jesteśmy częścią międzynarodowej organizacji, a więc możliwości są nieskończone. Nasz sufit jest tam, gdzie go sobie zbudujemy. Mamy programy stażowe, programy wymian, grupy robocze, akcje edukacyjne i wiele innych. Jeżeli tylko ktoś chce, to razem z nami może osiągnąć sukces. Jest we mnie ogromna nadzieja lepszego jutra, a wiem, że jako organizacja możemy to zapewnić naszym Członkom i Członkiniom.
Jako HR, jak zachęcasz do dołączenia do PTSF?
Przede wszystkim działaniem, pokazując, jak pomagamy w odnalezieniu się w świecie farmaceutycznym. Z całego serca chce wszystkich zaprosić do dołączenia do nas, uczestnictwa w naszych programach wymian międzynarodowych, do ogólnopolskich zjazdów czy akcji edukacyjnych. Członkostwo w Polskim Towarzystwie Studentów Farmacji daje mnóstwo doświadczenia życiowego i profesjonalnego. Ile sami damy od siebie tej organizacji, tyle otrzymamy w zamian, a nawet z nawiązką.
Rozmowę przeprowadziła: Agnieszka Rola